W Pradze zostaliśmy nieco dłużej niż planowaliśmy, ponieważ wieczorem zauważyłem wyciek oleju z reduktora. Postanowiliśmy poczekać do następnego dnia i rano zamówić potrzebne uszczelniacze w serwisie Nissana. Sprzedawca w Nissanie postraszył nas mówiąc, że części sprowadzą z Amsterdamu na wtorek (a byliśmy w serwisie w czwartek). Po krótkim wyjaśnieniu naszej sytuacji okazało się, że być może uda się załatwić częsci na jutro i tak też się, na szczęście dla nas, stało. Pozytywnym aspektem zaistniałej sytuacji okazała się być możliwość zobaczenia Pragi, czego wcześniej nie planowaliśmy, a z wielką przyjemnością uczyniliśmy. Dzisiaj (piątek) nocujemy 50 km od Budapesztu,a rano okaże się jak duże są ubytki oleju z reduktora i czy niezbędna będzie natychmiastowa wymiana uszczelniacza. Na razie olej sobie powoli kapie, co jest bardzo dobrą informacją, bo znaczy to, że jest go jeszcze dużo w reduktorze ;)
czwartek, 6 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz