Minęło 12 miesięcy, przejechaliśmy 70 tysięcy kilometrów i szczęśliwie powróciliśmy do Polski.

Polska, Niemcy, Czechy, Słowacja, Węgry, Serbia, Macedonia, Grecja, Turcja, Syria, Jordania, Egipt, Sudan, Etiopia, Kenia, Uganda, Tanzania, Malawi, Zambia, Zimbabwe, Botswana, RPA, Namibia, Angola, D.R. Konga, Kongo, Gabon, Kamerun, Nigeria, Benin, Togo, Burkina Faso, Mali, Mauretania, Sahara Zachodnia, Maroko, Hiszpania, Francja, Włochy, Słowenia, Węgry, Słowacja, Polska

Twelve months on from our departure, and with 70,000 km behind us, we're now back, safe and sound, in Poland.








English
Polski

czwartek, 4 lutego 2010

Trasa

Długo rozważaliśmy różne warianty trasy która ma nas poprowadzić przez Afrykę. Ostatecznie zdecydowaliśmy się pojechać zgodnie z ruchem wskazówek zegara - zacząć w Egipcie i zakończyć w Maroku. Do przejechania mamy 50 tyś. kilometrów przez około 37 krajów co zajmie nam bardzo dużo czasu, lecz absolutnie nie zamierzamy się śpieszyć, a nawet powiem więcej: na naszej wyprawie obowiązuje całkowity zakaz gnania bez opamiętania! Będziemy poruszać się żółwim tempie, a jedyne co może wymusić na nas trzymanie się ram czasowych to pora deszczowa w Afryce Zachodniej. Spada tam wówczas na ziemię niewyobrażalna ilość wody i przejazd przez dżunglę staje się niemożliwy. I jeszcze jedna rzecz która może nam pokrzyżować plany - wizy. Przed wyjazdem możemy wyrobić w Polsce wizy do Syrii i Jordanii, a całą resztę musimy załatwić po drodze. Zdajemy sobie sprawę, że z różnych powodów wydanie wiz może nam zostać odmówione i w takim wypadku będziemy musieli zmienić trasę naszej podróży bądź, w najgorszym wypadku, ją zakończyć. Mamy jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Obserwatorzy